But I still search for Your sweet lips...
gdybym tylko umiała...
m owić tak pięknie jak poeta romantyczny...
usłyszałbyś bardzo wiele...
gdybym tylko umiała...
ubierać myśli w słowa złote...
byłbyś najbogatszym z ludzi...
gdybym tylko umiała ...
dać ci całą swoją miłość tak jak ją czuję...
nie wątpiłbyś... że cię kocham...
nie umiem ...ale próbuję...
gdybyś wiedział co teraz czuję...
gdybym tylko umiała
mówić tak pięknie jak poeta
usłyszałbyś bardzo wiele
gdybym tylko umiała
ubierać myśli w słowa złote
byłbyś najbogatszym z ludzi
gdybym tylko umiała
dać ci całą swoją miłość tak jak ją czuję
nie wątpiłbyś że cię kocham
nie umiem
próbuję...
gdybyś wiedział co teraz czuję
dzięki...
te trzykropki to znak rozpoznawczy mojej twórczości...to dlatego,że niewiele z moich wierszy posiadarymy tak jak ten...przez trzykropek można wiele powiedzieć...bo widzisz,gdy po słowie nie ma nic,to tak,jakby pustka tam była...trzykropek oznacza wieloznaczność i próbę zaznaczenia,ze tam powinno być o wiele wiecej,ale...no właśnie...nie wszystko być musi...nutka tajemnicy???może...
hmm... ale poezja sama w sobie zakłada niedomówienia, więc (tak myślę, może mylnie) że trzykropki to już tylko w sytuacji awaryjnej
znowu jak ich jest za dużo to poezja przestaje wyglądac na poezję...
Ale ja prozaik skromny jestem więc szaaa na wiersze, nic nie mówię
hmm... ale poezja sama w sobie zakłada niedomówienia, więc (tak myślę, może mylnie) że trzykropki to już tylko w sytuacji awaryjnej
poezja nie zawsze zakłada niedomówienia...często jest bardziej wymowna niz 10stonicowe wypracowanie...może być dosłowna...bezpośrednia...ja próbuję połączyć tą bezpośredniość z nutą niepewności...to wszystko...cenię sobie uwagi i zdanie innych...dziękuję ci za szczerośc...każdy ma prawo patrzeć na moje wiersze jak chce...to twoje prawo...wierz mi,że każdy rozumie poezje inaczej...tak jak każdy inaczej moze odebrac to samo słowo...
te trzykropki to znak rozpoznawczy mojej twórczości...
gdy po słowie nie ma nic,to tak,jakby pustka tam była...trzykropek oznacza wieloznaczność i próbę zaznaczenia,ze tam powinno być o wiele wiecej
poezja nie zawsze zakłada niedomówienia
m owić
mówić tak pięknie jak poeta romantyczny
Poeta wcale nie ma mówić pięknie, ba zobrazowanie brzydoty daje równie dobry efekt.
PS. Od jakiego czasu piszesz wiersze ?
poezja mój drogi nie przez każdego jest oceniana z takiego punktu widzenia...każdy ma prawo do własnej opinni...z kąd też pomysł ,ze uważam swoją twórczość za arcydzieło...to jest poprostu moje...a to w jakim zrobie to stylu jest moim własnym wyborem...zawsze pisze spontanicznie i przekazuje czytelnikowi swoje emocje takimi jakie są...jeśli w danej chwili mam ochotę postawić wielokropek to to robię...piszę sercem...nie kieruje sie normami i regułami...to wszystko...dlatego twoje suche fakty i reguły nie mają dla mnie większego znaczenia...zawsze znajdą się ludzie za i przeciw...i mają do tego prawo...tak jak ja mam prawo wyrazu w taki sposób jaki mi najbardziej odpowiada...pisze od czterech lat...nie zawsze stawiam tyle wielokropków...to zależy od mojego nastroju...większość wierszy wogóle nie zawiera znaków interpunkcyjnych i żadnych rymów...mam tylko nadzieję że nie oceniasz w ten sposób kolegi Zielonego28,bo on ma ogromny talent...
Vanaheim że tak powiem wyjąłeś mi to z ust
emi słuchaj go bo ja u niego już zamówiłam pierwsze wydanie tomiku poezji - Van? Kiedy się doczekam ?
i pisze też piknie mamy dwa taleńciory męskie na poezji
moja poezja to nie jest coś co można ulepszyć i poprawić...ja piszę tak,jak czuję...i nie musi to miścić sie w normach ani wszystkim podobać...zdaje sobie sprawe,ze dla jednych to bedzie piekne...dla innych chlam...do tej pory jednak żadko spotykałam się z krytyką...więc skoro ludziom się podobało...to chyba warto pisać...choćby to miała byc jedna osoba...to bedzie ważniejsza od milionow...bo jesli docenia moje wiersze...to znaczy ze rozumie moj przekaz...wie co chce jej powiedziec...i za to jestem wdzieczna...
mi się podoba treść, myślę że innym też, a co do formy - wystarczy napisać /nie do poprawiania/
bo po prostu są tu ludzie którzy chcą pisac i ćwiczyć się w tym pisaniu właśnie, robić to lepiej technicznie. dlatego i Ty zostałaś tak potraktowana. jak nie chcesz poprawek - napisa i nikt nie będzie się czepiał spraw formalnych
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl natalia97.keep.pl
m owić tak pięknie jak poeta romantyczny...
usłyszałbyś bardzo wiele...
gdybym tylko umiała...
ubierać myśli w słowa złote...
byłbyś najbogatszym z ludzi...
gdybym tylko umiała ...
dać ci całą swoją miłość tak jak ją czuję...
nie wątpiłbyś... że cię kocham...
nie umiem ...ale próbuję...
gdybyś wiedział co teraz czuję...
gdybym tylko umiała
mówić tak pięknie jak poeta
usłyszałbyś bardzo wiele
gdybym tylko umiała
ubierać myśli w słowa złote
byłbyś najbogatszym z ludzi
gdybym tylko umiała
dać ci całą swoją miłość tak jak ją czuję
nie wątpiłbyś że cię kocham
nie umiem
próbuję...
gdybyś wiedział co teraz czuję
dzięki...
te trzykropki to znak rozpoznawczy mojej twórczości...to dlatego,że niewiele z moich wierszy posiadarymy tak jak ten...przez trzykropek można wiele powiedzieć...bo widzisz,gdy po słowie nie ma nic,to tak,jakby pustka tam była...trzykropek oznacza wieloznaczność i próbę zaznaczenia,ze tam powinno być o wiele wiecej,ale...no właśnie...nie wszystko być musi...nutka tajemnicy???może...
hmm... ale poezja sama w sobie zakłada niedomówienia, więc (tak myślę, może mylnie) że trzykropki to już tylko w sytuacji awaryjnej
znowu jak ich jest za dużo to poezja przestaje wyglądac na poezję...
Ale ja prozaik skromny jestem więc szaaa na wiersze, nic nie mówię
hmm... ale poezja sama w sobie zakłada niedomówienia, więc (tak myślę, może mylnie) że trzykropki to już tylko w sytuacji awaryjnej
poezja nie zawsze zakłada niedomówienia...często jest bardziej wymowna niz 10stonicowe wypracowanie...może być dosłowna...bezpośrednia...ja próbuję połączyć tą bezpośredniość z nutą niepewności...to wszystko...cenię sobie uwagi i zdanie innych...dziękuję ci za szczerośc...każdy ma prawo patrzeć na moje wiersze jak chce...to twoje prawo...wierz mi,że każdy rozumie poezje inaczej...tak jak każdy inaczej moze odebrac to samo słowo...
te trzykropki to znak rozpoznawczy mojej twórczości...
gdy po słowie nie ma nic,to tak,jakby pustka tam była...trzykropek oznacza wieloznaczność i próbę zaznaczenia,ze tam powinno być o wiele wiecej
poezja nie zawsze zakłada niedomówienia
m owić
mówić tak pięknie jak poeta romantyczny
Poeta wcale nie ma mówić pięknie, ba zobrazowanie brzydoty daje równie dobry efekt.
PS. Od jakiego czasu piszesz wiersze ?
poezja mój drogi nie przez każdego jest oceniana z takiego punktu widzenia...każdy ma prawo do własnej opinni...z kąd też pomysł ,ze uważam swoją twórczość za arcydzieło...to jest poprostu moje...a to w jakim zrobie to stylu jest moim własnym wyborem...zawsze pisze spontanicznie i przekazuje czytelnikowi swoje emocje takimi jakie są...jeśli w danej chwili mam ochotę postawić wielokropek to to robię...piszę sercem...nie kieruje sie normami i regułami...to wszystko...dlatego twoje suche fakty i reguły nie mają dla mnie większego znaczenia...zawsze znajdą się ludzie za i przeciw...i mają do tego prawo...tak jak ja mam prawo wyrazu w taki sposób jaki mi najbardziej odpowiada...pisze od czterech lat...nie zawsze stawiam tyle wielokropków...to zależy od mojego nastroju...większość wierszy wogóle nie zawiera znaków interpunkcyjnych i żadnych rymów...mam tylko nadzieję że nie oceniasz w ten sposób kolegi Zielonego28,bo on ma ogromny talent...
Vanaheim że tak powiem wyjąłeś mi to z ust
emi słuchaj go bo ja u niego już zamówiłam pierwsze wydanie tomiku poezji - Van? Kiedy się doczekam ?
i pisze też piknie mamy dwa taleńciory męskie na poezji
moja poezja to nie jest coś co można ulepszyć i poprawić...ja piszę tak,jak czuję...i nie musi to miścić sie w normach ani wszystkim podobać...zdaje sobie sprawe,ze dla jednych to bedzie piekne...dla innych chlam...do tej pory jednak żadko spotykałam się z krytyką...więc skoro ludziom się podobało...to chyba warto pisać...choćby to miała byc jedna osoba...to bedzie ważniejsza od milionow...bo jesli docenia moje wiersze...to znaczy ze rozumie moj przekaz...wie co chce jej powiedziec...i za to jestem wdzieczna...
mi się podoba treść, myślę że innym też, a co do formy - wystarczy napisać /nie do poprawiania/
bo po prostu są tu ludzie którzy chcą pisac i ćwiczyć się w tym pisaniu właśnie, robić to lepiej technicznie. dlatego i Ty zostałaś tak potraktowana. jak nie chcesz poprawek - napisa i nikt nie będzie się czepiał spraw formalnych