But I still search for Your sweet lips...
Witam serdecznie wszystkich
Na początku przepraszam - ale przeglądałam forum i nie miałam pojęcia gdzie umieścić post - więc padło na 'poznajmy się'
Najlepszy przyjaciel mojego chłopaka ma uczulenie na koty.
Ponieważ jego dziewczyna jest wieeeelką fanką kociaków i marzy o własnym maluchu, Piotrek postanowil przekopać cały internet by znaleźć odpowiedź na pytanie "jak uszczęśliwić Monikę nie umierając przy okazji z powodu uczulenia"
i wtedy znalazł pełno informacji że dla alergików są wskazane koty syberyjskie, jednak ponieważ Piotrek jest osobą dorosłą i odpowiedzialną chciałby się upewnić, że obecność futrzaka w ich mieszkaniu go nie wykończy i tu powstaje pytanie -czy jest gdzieś w tym wspaniałym mieście o nazwie Warszawa jakaś wspaniała duszyczka, która jest w posiadaniu kota syberyjskiego i zgodziłaby się przyjść z nim -bądź żeby nasz alergik ją odwiedził, żeby się przekonać czy faktycznie syberyjski bedzie mniej na niego oddziaływać niż normalny kot?
Bardzo prosimy o wyrozumiałość- po prostu znajomy nie chce brać zwierzaka, żeby potem ew. go oddawać no i dziewczynie niepotrzebnie robić nadzieję.
Pozdrawiam!
Olga
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl natalia97.keep.pl
Na początku przepraszam - ale przeglądałam forum i nie miałam pojęcia gdzie umieścić post - więc padło na 'poznajmy się'
Najlepszy przyjaciel mojego chłopaka ma uczulenie na koty.
Ponieważ jego dziewczyna jest wieeeelką fanką kociaków i marzy o własnym maluchu, Piotrek postanowil przekopać cały internet by znaleźć odpowiedź na pytanie "jak uszczęśliwić Monikę nie umierając przy okazji z powodu uczulenia"
i wtedy znalazł pełno informacji że dla alergików są wskazane koty syberyjskie, jednak ponieważ Piotrek jest osobą dorosłą i odpowiedzialną chciałby się upewnić, że obecność futrzaka w ich mieszkaniu go nie wykończy i tu powstaje pytanie -czy jest gdzieś w tym wspaniałym mieście o nazwie Warszawa jakaś wspaniała duszyczka, która jest w posiadaniu kota syberyjskiego i zgodziłaby się przyjść z nim -bądź żeby nasz alergik ją odwiedził, żeby się przekonać czy faktycznie syberyjski bedzie mniej na niego oddziaływać niż normalny kot?
Bardzo prosimy o wyrozumiałość- po prostu znajomy nie chce brać zwierzaka, żeby potem ew. go oddawać no i dziewczynie niepotrzebnie robić nadzieję.
Pozdrawiam!
Olga