ďťż

But I still search for Your sweet lips...

Dlaczego coraz częściej autorzy książek niszczą piękną, męską przyjaźń? Chodzi mi oczywiście o homoseksualizm Dannyla i Tayenda...
Od samego początku ta dwójka bardzo mi się spodobała, ich przygody, poszukiwania w bibliotece, podróże. Od razu przejęła mnie ich piękna przyjaźń... To ze Tayend jest gejem było wiadome od początku i nie przeszkadzało mi to (nie jestem przecież jakimś homofobem). Ale kiedy Trudi zrobiła gejem również Dannyla, aż mnie serce zabolało...
Dlaczego...?
Jestem jej wdzięczna przynajmniej za to że pokazała ten "związek" z lepszej strony, takiej hmm... czystej, pomijając sceny intymne, których bym nie przeżyła (jeśli ktoś czytał "Dary Anioła", zapewne kojarzy sceny z Magnusem i Alecem... nie wiem jak dla innych ale dla mnie jest to straszne).
I nie chodzi o to ze nie lubię Tayenda (wręcz przeciwnie, uważam ze jest bardzo ciekawą, sympatyczną postacią i lubię go), po prostu bardziej widziałabym ich jako parę najlepszych przyjaciół. Takich na dobre i na złe...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • natalia97.keep.pl
  •