But I still search for Your sweet lips...
Witam, posiadam 2 koszatniczki jedna ma 3 lata druga rok(nie są spokrewnione) po prostu jedna zdechła i ta starsza została sama więc jakoś 10 miesięcy temu dokupiłem jej do towarzystwa tego malucha(obydwie to dziewczynki ) Ostatnio w nocy głównie ta młoda atakowała starszą dzisiaj stało się jednak coś gorszego mianowicie wstałem w nocy do nich i odgoniłem tą młodszą od starszej . potem ta starsza coś jadła to ta podeszła i zaczęła jej się wpychać pod pyszczek wtedy wziąłem jakiś kawałek jedzenie i podłożyłem tej młodszej . Nagle młoda dostała szału i się zaczęły bić jak nigdy . Teraz są rozdzielone do dwóch klatek . Gdy puszczam je po podłodze wszystko jest spoko, ale gdy włorze je do jednej klatki ta mała dostaje wariata i goni tą starsza i próbuje wepchać się jej pod pyszczek tak jakby próbowała jej wziąć jedzenie którego nie ma . Wie ktoś jak je pogodzić ? Z góry dziękuje . Pozdrawiam .
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl natalia97.keep.pl