But I still search for Your sweet lips...
bezczelność kamieniem węgielnym
podpisywał się - homo artifex
oblatywacz przestarzałych modeli
pouczał i zaciekle bronił swego JA
on - samozwańczy poseł poezji
audacter calumniare, semper aliquid haeret
napisał pod tworem wytworem fantazji
zakażonej jak on samouwielbieniem
-tworem utworem co to groch z kapustą
mea culpa, mea maxima culpa - wołam
w pierś bijąc się każdego razu gdy czytam
treści co napisał na publicznych ścianach
boś mente captus co to zwie się artystą
lecz on dzierży pióro połamane
inkaust po terminie ważności rozlewa
po kolejnej stronie naszego życia
-------------
audacter calumniare, semper aliquid haeret
hmm ciekawy wiersz, a że krytykantka ze mnie straszna (no właśnie mea culpa, mea maxima culpa
) a od poezji powinno się mnie trzymać z daleka 
to tylko mała uwaga - temat - ciekawy, wykonanie - też ale cięzko się czyta - i to wcale nie przez wstawki łacińskie ale przez polskie słowa. Wiersz jest przesycony ciężkimi polskimi słowami które spowalniają czytanie, a co za tym - jeśli chce się szybko przeczytać wiersz - rozumienie. Ale jak moge się domyślać - taki miałeś cel - by użuwać takich słow
jeśli ktoś chce szybko czytać poezję, to może bardziej ją uszanuje, jesli jej czytał wogóle nie będzie...
bo mi się tak zdaje, że to taki gatunek, nad którym wypada przystanąć i pomyśleć
ale może mi się tylko tak zdaje.
Absolutnie Ci się nie zdaje – masz racje (dlatego pisałam – krytyka wierszy nie dla mnie)
Pisałam od siebie – lubię czytać wiersze płynnie a potem patrzeć w okno i się zastanawiać nad treścią. Niecierpię skupiać się nad formą by przez nią dotrzeć do sensu słów. Ale to na pewno wpływ zainteresowań prozą – gdzie sowa właśnie takie musza być – niezauważalne
... egh .... no jestem osobą wrażliwą, ale też "kocham" analizować czyjeś prace - głw prozę bo to czuję
dziękuję za te słowa
nie tylko pezja sprawia że stajemy nadzy przed publiką - proza też
nie tylko pezja sprawia że stajemy nadzy przed publiką - proza też
tu bezwarunkowo przyznaję rację...
mente captus co to zwał się artystą
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl natalia97.keep.pl
podpisywał się - homo artifex
oblatywacz przestarzałych modeli
pouczał i zaciekle bronił swego JA
on - samozwańczy poseł poezji
audacter calumniare, semper aliquid haeret
napisał pod tworem wytworem fantazji
zakażonej jak on samouwielbieniem
-tworem utworem co to groch z kapustą
mea culpa, mea maxima culpa - wołam
w pierś bijąc się każdego razu gdy czytam
treści co napisał na publicznych ścianach
boś mente captus co to zwie się artystą
lecz on dzierży pióro połamane
inkaust po terminie ważności rozlewa
po kolejnej stronie naszego życia
-------------
audacter calumniare, semper aliquid haeret
hmm ciekawy wiersz, a że krytykantka ze mnie straszna (no właśnie mea culpa, mea maxima culpa
) a od poezji powinno się mnie trzymać z daleka to tylko mała uwaga - temat - ciekawy, wykonanie - też ale cięzko się czyta - i to wcale nie przez wstawki łacińskie ale przez polskie słowa. Wiersz jest przesycony ciężkimi polskimi słowami które spowalniają czytanie, a co za tym - jeśli chce się szybko przeczytać wiersz - rozumienie. Ale jak moge się domyślać - taki miałeś cel - by użuwać takich słowjeśli ktoś chce szybko czytać poezję, to może bardziej ją uszanuje, jesli jej czytał wogóle nie będzie...
bo mi się tak zdaje, że to taki gatunek, nad którym wypada przystanąć i pomyśleć
ale może mi się tylko tak zdaje.
Absolutnie Ci się nie zdaje – masz racje (dlatego pisałam – krytyka wierszy nie dla mnie)
Pisałam od siebie – lubię czytać wiersze płynnie a potem patrzeć w okno i się zastanawiać nad treścią. Niecierpię skupiać się nad formą by przez nią dotrzeć do sensu słów. Ale to na pewno wpływ zainteresowań prozą – gdzie sowa właśnie takie musza być – niezauważalne
... egh .... no jestem osobą wrażliwą, ale też "kocham" analizować czyjeś prace - głw prozę bo to czujędziękuję za te słowa
nie tylko pezja sprawia że stajemy nadzy przed publiką - proza też
nie tylko pezja sprawia że stajemy nadzy przed publiką - proza też
tu bezwarunkowo przyznaję rację...
mente captus co to zwał się artystą