ďťż

But I still search for Your sweet lips...

Pewnego dnia sąsiedzi podrzucili nam rudego kociaka, na oko miał około pięć tygodni, chyba chłopiec, ale głowy bym nie dała. Mama oczywiście się nie zgodziła na jego zatrzymanie i powiedziała, że mam go odnieść tam skąd przyszedł. Odprowadziłam go do takiego małego lasku - on szedł za mną i nie chciał się odczepić. Później gdzieś tam poszedł i myślałam, że go już nie będzie, a wieczorem, przed bramą słyszę miauczenie. Później moja ciocia go wzięła. Żyje sobie trochę na dworze, trochę w domu no i buszuje po piwnicy Jak zrobię jakieś zdjęcia to wstawię.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • natalia97.keep.pl
  •