But I still search for Your sweet lips...
Co sądzicie o tej powieści, jej roli w całości trylogii?
Gdy po raz pierwszy przeczytałam, była momentami zaskakująca, chyba najbardziej z wszystkich trzech. Rozwiązywała najwięcej zagadek (poza tymi, których się można było domyślić, np. pochodzenie bogów pentadrian) i to w bardzo uroczy sposób. Podobały mi się interakcje Leiard-Emerahl, Leiard-Auraya (i Emerahl-Auraya, ale to chyba już w 3 części). Ogólnie, najlepsza część? Najbardziej wyrazista?
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl natalia97.keep.pl
Gdy po raz pierwszy przeczytałam, była momentami zaskakująca, chyba najbardziej z wszystkich trzech. Rozwiązywała najwięcej zagadek (poza tymi, których się można było domyślić, np. pochodzenie bogów pentadrian) i to w bardzo uroczy sposób. Podobały mi się interakcje Leiard-Emerahl, Leiard-Auraya (i Emerahl-Auraya, ale to chyba już w 3 części). Ogólnie, najlepsza część? Najbardziej wyrazista?