Pomocy nie chce aby odeszła !

Dziś rano jeszcze bawiłam się z moimi koszatniczkami (mam 2 dziewczynki) , jak zamknęłam je do klatki też wszystko było w porządku . Po paru godzinach zobaczyłam że jedna z moich koszatniczek jest ospała , prawie w ogóle nie biegała tylko przesuwała się z boku na bok. Tak w swoim gniazdku siedzi do teraz , nie wiem co robić , szukałam jakiejś pomocy w internecie ale nic tylko żeby pojechać do weterynarza (a i słyszałam że albo by ja uśpili albo dali tabletki które i tak nie pomogą)... Oprócz tego że jest ospała to ma zakrwawiony pyszczek (to nie jest problem z zębami bo są krótkie)
Proszę pomóżcie , moja koszatniczka leży obok butelki z gorącą woda i w chusteczkach bo jest zimna ...To się dzieje od jakiś 5 godzin , przedtem było wszystko Ok [/i

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

natalia97.keep.pl